Gdyńscy policjanci zatrzymali w naszej dzielnicy mężczyznę, który oszukiwał w ostatnich latach zarówno osoby prywatne jak i firmy. Był on poszukiwany listem gończym w związku z niestawieniem się w areszcie po odwieszeniu wyroku.

Twierdził, że jest dyrektorem lub prezesem dużej firmy, choć tak naprawdę był oszustem i naciągaczem z przestępczą przeszłością. Oszukał swoją rodzinę oraz kilka innych kobiet, które później okradał ze wszystkiego co można było spieniężyć. Jak się dowiedzieliśmy sprawca oszukiwał i wyłudzał pieniądze również na szkodę różnych firm na terenie całego kraju. Ostatnim odzyskanym sprzętem była nawigacja samochodowa, którą ukradł młodej kobiecie i zastawił w jednym z gdyńskich lombardów.

Oszust ma 35 lat. Poznanym osobom imponował między innymi stanowiskami, samochodami oraz obietnicami o prezentach. Przysłaniał czujność swoich ofiar kłamstwem o samotnym wychowywaniu dziecka. Był na tyle przekonujący, że właścicielka jednego z pensjonatów w Orłowie pozwoliła mu wraz z dzieckiem u siebie zamieszkać przez dłuższy czas. Nie podejrzewała, że nie będzie miał za co uregulować należności za pobyt, gdyż był u niej po raz kolejny.

Sielanka jednak się skończyła, gdy pewnego dnia pojawiła się Policja z nakazem aresztowania. Dzień przed aresztowaniem mężczyzna zapowiedział właścicielce pensjonatu, że planuje wyprowadzkę i ostateczne rozliczenie pobytu. Jak się jednak dowiedzieliśmy planował jednak zmianę miejsca zamieszkania bez uregulowania należności.

Mężczyzna jest recydywistą, karanym za wyłudzenia. 3 lata temu opuścił zakład karny. Od tamtego czasu zmieniał swoje miejsce zamieszkania i unikał kontaktów z rodziną.

Policja nie wyklucza, iż 35-latek może mieć na koncie znacznie więcej oszustw dokonanych na terenie całego kraju.

__________

Redakcja nie podaje szczegółów dla dobra rodziny aresztowanego.

15.03.2014